- 2023-03-30
- Zdrowie
CBD a padaczka. Jak kannabinoidy wspomagają leczenie napadów padaczkowych?
Szacuje się, że około 30% przypadków padaczki to postać lekooporna. Nadzieją dla pacjentów stała się terapia z zastosowaniem CBD. Czy to cudowny lek na padaczkę? Czy chorzy mogą mieć nadzieję na skuteczne leczenie? Sprawdzamy!
Padaczka to choroba, której przyczyny w wielu przypadkach pozostają nieznane. Wciąż zastanawia lekarzy i zmusza do poszukiwania odpowiedzi na pytanie, jak sobie z nią poradzić. W 2019 roku na terenie Unii Europejskiej został zatwierdzony lek zawierający substancję czynną – CBD. Epidiolex został przeznaczony do stosowania u pacjentów z ciężkimi postaciami choroby. Amerykańskie Stowarzyszenie Epilepsji potwierdziło, że kannabinoidy mogą zmniejszać częstotliwość napadów padaczkowych oraz ich nasilenie. CBD zaczęto postrzegać jako bezpieczny sposób na poskromienie choroby.
Jak CBD pomaga chorym na padaczkę?
Olejek konopny zaczął cieszyć się sporym zainteresowaniem wśród osób cierpiących na epilepsję (zwłaszcza na jej postać niereagującą na konwencjonalne leczenie), które szukają alternatywnych rozwiązań. Wyniki prowadzonych badań [PK1] [Nieznany 2] [1]pozwalają mieć nadzieję, że to właśnie CBD jest tym środkiem, który pomoże złagodzić objawy, a nawet zmniejszyć częstotliwość ich występowania. Wszystko dzięki terapeutycznemu działaniu kannabinoidów przywracających w organizmie równowagę, między innymi poprzez normowanie poziomu neuroprzekaźników.
To jednak nie koniec zalet CBD – działa on uspokajająco, wyciszająco, przeciwlękowo, poprawia jakość snu. Wszystkie te czynniki mają niebagatelne znaczenie dla chorych na epilepsję. Naukowcy zajmujący się badaniem potencjału CBD, dostrzegli również jego właściwości neuroprotekcyjne – kannabidiol chroni neurony przed postępującymi procesami degeneracyjnymi. Co więcej, konopny specyfik jest zupełnie bezpieczny, a jego przyjmowanie nie niesie ze sobą żadnych skutków ubocznych. To dość sporo argumentów przemawiających za podjęciem próby leczenia napadów padaczkowych olejkiem CBD.
Zrozumieć padaczkę
Padaczka jest chorobą, którą w wielu przypadkach da się skuteczni leczyć. Te optymistyczne prognozy dotyczą szczególnie najmłodszych pacjentów – aż u 80% dzieci dochodzi do remisji choroby. Część pacjentów wyrasta z choroby, u innych skuteczny okazuje się zabieg chirurgiczny. Niestety, gros chorych cierpi na padaczkę lekooporną, która nie poddaje się żadnemu leczeniu. Modyfikacja terapii nie przynosi pożądanych efektów, częstotliwość czy intensywność ataków nie zmienia się znacząco. To szczególnie w tych przypadkach polecane jest stosowania olejku CBD.
Olejek z konopi siewnych to preparat, który można z powodzeniem potraktować także jako uzupełnienie leczenia przy innych postaciach epilepsji. Kannabidiol pomaga wydłużyć odstęp między kolejnymi napadami i zmniejsza ich częstotliwość. Nie bez znaczenia jest jego działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe.
CBD i jego działanie na mózg
Padaczka jest chorobą neurologiczną – to zaburzenia układu nerwowego. Przyczyną napadów padaczkowych jest spontaniczna aktywność w komórkach nerwowych (mówi się o nadmiarze neuroprzekaźników). Kannabidiol osłabia lub hamuje powstawanie dodatkowych neuroprzekaźników, dzięki czemu zapobiega powstawaniu akcji mięśni (skurcze mięśni odpowiedzialne za drgawki podczas napadu). Jednocześnie zwiększa uwalnianie neuroprzekaźnika GABA, który ma za zadanie hamować aktywność neuronów odpowiedzialnych za ataki epilepsji. CBD jest więc substancją działającą przeciwdrgawkowo.
W 2012 roku naukowcy (jedną z prac na ten temat jest publikacja Jose Antonio Crippa i jego zespołu z University of Sao Paulo w Brazylii) odkryli również, że CBD zmniejsza zakres uszkodzeń w mózgu po urazie[2], minimalizuje stany zapalne i zapobiega zaburzeniom zachowań. Jak łatwo zauważyć wpływ CBD na ludzki mózg jest znaczący – nie sposób przejść obok tego faktu obojętnie. Co więcej, istnieją badania potwierdzające skuteczność terapii konopnym CBD w leczeniu lekoopornej epilepsji.
Jak stosować kannabidiol w przebiegu padaczki?
Stosowanie CBD w przebiegu padaczki trzeba przedyskutować z lekarzem. Jest to szczególnie ważne, jeśli chory przyjmuje jakiekolwiek leki przeciwpadaczkowe. Kannabidiol może wchodzić w reakcje z lekami osłabiając lub wzmacniając ich działanie, czy wywołując skutki uboczne. Istotne jest również indywidualne dostosowanie dawki – każdy przypadek wymaga innego traktowania. Ważne, by po rozpoczęciu kuracji obserwować reakcję organizmu.
Olejek CBD nie uzależnia, nie działa psychoaktywnie, nie powinien wywoływać skutków ubocznych. Padaczka jest chorobą, która wymaga terapii prowadzonej pod kontrolą lekarza, dlatego nie należy samodzielnie stosować żadnych leków, czy suplementów. Kannabidiol jest substancją o wielu cennych właściwościach prozdrowotnych, które zostały potwierdzone badaniami. Stosowanie olejku CBD u chorych na epilepsję daje nadzieję na zmniejszenie ilość i siły ataków, a tym samym na znaczną poprawę komfortu życia. Warto korzystać z tej szansy, dlatego jeśli cierpisz na epilepsję, zapytaj lekarza o możliwość suplementacji olejku konopnego.
[1]W 2017 roku podczas zjazdu Amerykańskiego Stowarzyszenia Epilepsji potwierdzono, że CBD działa przeciwdrgawkowo; przyczyniły się do tego badania neurologa Orrina Devinsky’ego, który podawał CBD grupie 214 pacjentów cierpiących na padaczkę lekooporną. Po 3 miesiącach leczenie ilość napadów padaczki spadła o 45.1%. Źródło: https://www.thelancet.com/journals/laneur/article/PIIS1474-4422(15)00379-8/fulltext.
[2]Żródło: https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0028390812002328.
[3]Żródło: https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0028390812002328.